[ Pobierz całość w formacie PDF ]
nos, klatkę piersiową, aż do brzucha". Przy wydechu odwrotnie - poczuj powietrze najpierw
w brzuchu", następnie w klatce piersiowej i w końcu w nozdrzach. Powtarzaj ćwiczenie do
czasu osiągnięcia koncentracji, a następnie powróć do Vipassany.
Medytacja ogólnej miłości i dobroci (Metta)
W buddyzmie umiejętne praktyki duchowe prowadzą do rozwijania Dwóch Cnót:
Mądrości (Panna) i Miłosierdzia (Karuna). Mądrość jest Głową, rozumem. Na Miłosierdzie
składają się kochające cechy Serca - miłość, czułość i otwartość. Ponieważ medytację wglądu
można zaliczyć do praktyk Mądrości, warto się upewnić, że nie zapominasz o Sercu.
Metta jest medytacją kierowaną, która skupia się na Sercu. Skup więc uwagę na
serdecznym" ośrodku duchowym, który znajduje się pośrodku klatki piersiowej, odczuwając
jego rozszerzanie się i kurczenie, powodowane oddychaniem. Następnie postaraj się poczuć
w tym miejscu pełną ciepła i miłości energię, niech promieniuje stąd na całe ciało. Jeśli ci się
to nie uda, zwróć uwagę na to, co wówczas czujesz: napięcie, chłód czy cokolwiek innego.
Będzie to dla ciebie cenną informacją o twoim wewnętrznym stanie.
Gdy poczujesz w sobie wzbierające uczucie miłości, obdarz nim najpierw samego
siebie; wybacz sobie wszystkie błędy i przewinienia. Przeszłość jest przeszłością, nigdy już
nie powróci. Uwolnij się od samokrytycyzmu i nienawiści. Daj sobie szansę na nowy start w
trwającej właśnie chwili.
Następnie skieruj swą miłość ku swym najbliższym: małżonkowi lub partnerowi,
dzieciom, rodzicom, rodzeństwu, przyjaciołom. Przebacz im, jeśli kiedyś cię skrzywdzili,
przywołaj miłość, którą cię obdarzali; ogarnij ich wszystkich swą myślą, obejmij ich. Odrzuć
wszelkie niezdrowe uczucia, jakie być może do nich żywisz, uwolnij się od chowanych w
sobie uraz.
A teraz przebacz wszystkim tym, których nienawidzisz, których się boisz i którzy cię
skrzywdzili, umyślnie czy też nie. Zauważ, że są oni niewolnikami swoich schematów
warunkujących, tak jak ty jesteś niewolnikiem swoich. Uwolnij się od wszystkich
negatywnych emocji; pamiętaj, że magazynowane są one w twym ciele i psychice, i niszczą
cię w dużo większym stopniu, niz osoby, do których czujesz niechęć. Nie możesz stać się
wolnym, jeśii związany jesteś nienawiścią. Sam stajesz się nienawiścią.
Wreszcie rozszerz swą miłość, pozwól jej zataczać coraz szersze kręgi obejmujące
przyjaciół, znajomych, całe społeczeństwo, cały kraj, całą ludzkość i w ogóle wszystkie istoty
zywe. Poświęć tej medytacji tyle czasu, ile będziesz potrzebował na przejście kolejnych jej
etapów i rozszerzanie zasięgu emitowanego uczucia. Po zakończeniu Metty wróć do
Vipassany skupiając się na odczuwaniu oddechu.
KIM JESTEM?
Ja" - nasze ego, czyli indywidualna jazń -jest wyjątkowo złudne. Z jednej strony,
wydaje się substancjalne. Wszyscy uważamy się za istoty materialne, konkretne; społeczeń-
stwo traktuje nas jako jednostki stałe i samodzielne; psycholodzy nawołują do budowania
poczucia własnej godności, tak by ego/jazń mogło uważać się za trwałe i efektywnie
funkcjonować w życiu. Z drugiej jednak strony, poszukując go, nie znajdujemy nic
konkretnego i namacalnego. O prawdziwej naturze ja" wiemy bardzo mało, mimo że przez
większość czasu działamy jako ja". Dlatego też ja" przedstawione zostało w tej książce
jako olbrzymia ślepa plama" w naszej świadomości.
Vipassana pomaga zajrzeć za pozorną trwałość naszej codziennej rzeczywistości. To,
co wydaje się stałe, zwykle okazuje się procesem lub serią procesów, wzajemnie ze sobą
powiązanych. Choć prawda ta może się nam w pierwszej chwili wydać przygnębiająca, to
jednak pomaga nam wyłowić sens z tego chaosu, jakim jest życie. Jung wyjaśniał: Ja
postrzegam procesy zachodzące na dalszym planie i to daje mi moją wewnętrzną pewność".
Jeśli zrozumiesz naturę swego ego, będzie ono funkcjonować jako wysoce praktyczne
narzędzie, niczym nie wypaczone, do niczego nie przywiązane, przez nic nie zniewolone. To
zupełnie co innego niż rozwijanie silnego ego (często zwanego poczuciem własnej godności).
Bez względu na to, jak silne i pewne siebie poczuje się w danej chwili ego, żyje ono w
świecie iluzji. Zgodnie ze swą naturą nigdy nie może stać się konkretne i namacalne, dlatego
też nigdy nie osiągnie poczucia wystarczającej stałości i bezpieczeństwa. Byt swój
zawdzięcza jedynie procesowi myślenia. Nie może istnieć bez pamięci.
Być może, w trakcie medytacji, uznasz wyplątanie się z sieci swego ego za
niemożliwe, nawet przy pomocy wszystkich powyższych wglądów. Być może uznasz, że
jesteś przygnieciony intensywnością swego ego; jego Nienawidzę", Jestem wściekły,
zraniony", Czuję ból", Jestem przestraszony, przerażony", Zasługuję na to", Przeżywam
depresję, frustrację", Mam wielką władzę". Jednym z najprostszych a zarazem najsilniej
działających lekarstw na tego typu identyfikacje jest ciągłe stawianie sobie pytania: Kim
jestem?". Nie zważając na odpowiedzi proponowane przez twój umysł, pytaj dalej: Kim
jestem?" Tym sposobem dotrzeć możesz do samego jądra swej istoty.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]